czwartek, 9 września 2010

Edek


Śliczny duży pies, odłowiony z ulicy, bo pogonił kogoś z psem. Niestety nie za bardzo toleruje inne psy, ale dla człowieka jest słodki jak cukiereczek. Ładnie chodzi na smyczy, ale im dłużej będzie przy budzie, tym jego nawyk będzie się osłabiał. Ta psinka potrzebuje dużo ciepła i miłości, ale także dużo ruchu i przestrzeni. Ideałem byłoby podwórko, po którym mógłby chodzić luzem oraz spacery poza posesję, ale wówczas na smyczy. Należy pamiętać, że jest to spory pies i ma odpowiednią do swoich gabarytów, siłę. Za okazaną miłość i opiekę odwdzięczy się zapewne z nawiązką. Podarujmy mu szansę na lepsze i przede wszystkim normalne życie - jest żywą i czującą istotą, która na to zasługuje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz